sobota, 19 lipca 2014
Szybkie info:)
Ale się za wami stęskniłam, ale niestety brak czasu żeby sobie posiedziec przed komputerem. Może teraz nadrobię, bo na wczorajszym usg wyszło że główka dziecka jest nisko i mam więcej leżec. Więcej, a nie bez przerwy ale mąż i teściowa tego nie rozumieją i brak mi tylko straży przy łóżku. Wszystko pewnie przez podróż samochodem do Szkocji. Wiem, że to może za mądre nie było, ale nie żałuję, żałuję tylko tego że to była wycieczka zorganizowana a więc dwie dodatkowe marudy w samochodzie, z czego jedna podnosiła mi ciśnienie do maksimum. Jest co opowiadac, może bardziej jest na co się skarżyc, ale to chyba na osobną notkę. Teraz tylko garśc info. Pierwsza najważniejsza wiadomości to płec dzidziusia. I wielka niespodzianka bo to chłopak!:) Nastawialiśmy się na dziewczynkę ale oczywiście z chłopca też się cieszymy tylko co do chłopca ja mam większe obawy, jakoś nie wiem jak ugryśc ten temat. Do dziewczynki wiedziałabym jak się zabrac, a do chłopca? Będzie trudniej. Tak o tym myślę i myślę od wczoraj i to trochę tak jakbym się drugi raz dowiedziała że jestem w ciąży i dalej to jakoś nie dociera do mnie. Masakra:) Poza tym maleństwo waży już ponad pół kilo. To chyba dużo jak na 23 tydzień, zaczynam się martwic; i trzecia sprawa najbardziej martwiąca to obustronnie widoczne torbiele splotów naczyniówkowych. Niby pani powiedziała że u chłopców to normalne i że powinny się wchłonąc, ale jak to w ogóle brzmi?! Torbiele?! Powinny?! A jak się nie wchłoną? Oj komplikuje się wszystko. I tylko Migdałek rozrabia co raz bardziej i to takie zabawne jak koszulka skacze na brzuchu:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jesteś już w połowie, kiedy to minęło? :) O rozwój nie ma co martwić się na zapas. Dzidziuś cały czas rośnie, rozwija się, dlatego też dr powiedziała, że to co widoczne powinno się wchłonąć. Najważniejsze badania zrobią jak się urodzi, grunt to oszczędzać sobie stresu!
OdpowiedzUsuńGratuluję chłopca. Dasz radę! Przecieź co to za różnica? :)
moc-cynamonu