środa, 15 maja 2013

Moje dwa światy

Jak ja tęsknię za pisaniem, są takie momenty w których chciałabym wrócić do tych szkolnych lat gdzie mój świat potrafił tygodniami kręcić się koło jednego zeszytu w którym ten świat tworzyłam. Te czyste kartki to było moje miejsce, miejsce moich najskrytszych marzeń, niepohamowanych ideałów, niewypowiedzianych pragnień, niczym nie skrępowanych emocji i uczuć. I nie przeszkadzało mi to, że nie dało się tego czytać, że nie miało to żadnej wartości literackiej, chociaż bardzo tego chciałam. Liczyło się to, że słowo które spadało na kartkę papieru "stawało się" Ono dla mnie zaczynało istnieć. Mój świat się urzeczywistniał i to było piękne. Uwielbiałam te chwile w których nie mogłam się doczekać kiedy będę mogła usiąść i pisać, kiedy od długopisu bolała mnie cała dłoń. Tak, bardzo do tego tęsknię, ale nie wiem czy ten etap w moim życiu bezpowrotnie nie odszedł. Wydoroślałam? Zaczęłam bardziej realnie podchodzić do życia? Chyba boję się, że kiedyś ten mój wymyślony świat mógłby przesłonić mi ten prawdziwy. Czasem ta granica była bardzo zamazana, wtedy nic nie traciłam, teraz mogłabym stracić dużo. Może kiedyś jeszcze zaryzykuję. Może do tego wrócę. Czuję, że to była część mnie. Że to mnie w jakiś sposób określało. Że jakaś cząstka mnie została w "tamtym" świecie.

8 komentarzy:

  1. Margolciu, czuję dokładnie to samo. Po długich rozmyślaniach zdecydowałam się jednak do tego wrócić. Dla Antosia. Może jemu ten mój świat się spodoba? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo to cudownie:) Z całego serca życzę w takim razie owocnej twórczości i radości z pisania

    OdpowiedzUsuń
  3. Też pisałam kilka lat temu - ogólnie zapisałam kilka grubych zeszytów A4. Potem nie miałam już na to czasu. A szkoda, bo dobrze jest przelać to co w nas siedzi do miejsca do którego tylko my mamy dostep. Próbowałam wrócić do pisania na początku studiów, ale było to tak sporadyczne, że uznałam, iż to i tak bez sensu.
    Życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też za tym tęsknię ale mam zamiar do tego wrócić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam jak pisałam Ci w komentarzach abyś pisała. jeżeli masz to wszystko, zachowaj, a zobaczysz jakie miłe wspomnienia będą po latach jak do tego wrócisz, bloga również kopiuj i zachowuj, będzie to kronika Twojego życia. Ja prowadzę pamiętnik Księżniczce od czasu jak była jeszcze pod mamy sercem. ma to wszystko zebrane i wydrukowane w albumach. A Ty pisz nadal, bo teraz w Twoim życiu będzie się działo. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, blog to swego rodzaju pamiętnik, ale te zeszytowe historie to co innego, gdy raz już je zapiszę, nigdy więcej do nich nie wracam.

    OdpowiedzUsuń
  7. czy jestem jedyną, która nie tęskni do tego?

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje mi się, że każdy ma chociaż dwa, a może nawet więcej światów, w których się obraca. Dojrzewamy, a to sprawia, że przechodzimy w kolejne etapy i tęsknimy za tym co było. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń