czwartek, 22 października 2015

Jest godzina 23.47 a kuba nie spi(!!!!) Musze sie czyms zająć bo mnie trafi, brak mi dzis cierpliwosci na maksa a jeszcze jutro o 7.15 przychodzą wymieniać okna. Super. Na dworze łeb urywa, kuba zasmarkany a przez pol dnia bedziemy miec dziury w scianach, cuuuudownie, sen to jest moja pięta achillesowa niestety a u kuby z tym krucho...

2 komentarze: